Moje liczne
doświadczenia w kontaktach z klientami uświadomiły mi, że niektóre zwroty
brzmią dla nich obco, wręcz niezrozumiale, inne natomiast przywodzą na myśl
rozmaite interpretacje, nie zawsze związane z sednem sprawy. Częsta jest
również sytuacja, w której zainteresowane kredytem osoby, nie chcąc się przyznać
do niewłaściwego rozpoznania znaczeń określonych terminów, podejmują
niewłaściwe decyzje. Dlatego też stworzyłam zestaw „3W”, czyli zestaw 3 pojęć,
które warto znać zapoznając się z ofertą kredytową.
3W co to takiego?
Zestaw 3W zawiera w sobie takie pojęcia jak:
- Wkład własny,
- WIBOR,
- Wycena nieruchomości,
Poniżej znajdziecie,
krótkie i przejrzyste wyjaśnienia dotyczące tych pojęć.
WKŁAD WŁASNY
Wkład
własny często kojarzony jest przez klientów jako pieniądze, które muszą wpłacić
do banku. Nic bardziej mylnego! Bank wymagając od klienta wkładu własnego, chce
jedynie, aby przyszły właściciel miał również swój udział w nabywanej
nieruchomości już w momencie kupna. Zgodnie z przepisami, które weszły w życie
1 stycznia 2014 r banki nie mogą udzielać klientom kredytu na 100% ceny. Stąd
wkład własny, którym każdy kupujący powinien dysponować decydując się na kredyt
hipoteczny.
Wkład własny to przede wszystkim wolna gotówka, którą
dysponujemy, lub środki które zgromadziliśmy właśnie w tym celu. Ale czy
coś jeszcze? Owszem, wkładem własnym może być:
- inna nieruchomość,
której jesteśmy właścicielami, lub osób trzecich spokrewnionych,
- gotówka pochodząca ze
sprzedaży posiadanych nieruchomości,
- działka budowlana (na
której stanie dom) w przypadku kredytu na budowę domu, oraz wszelkie materiały
już zakupione, które będą wykorzystane podczas budowy
Jak wspomniałam wyżej,
wkład własny nie jest wpłacany do banku,
tylko na rzecz sprzedającego. Jeżeli podpisując umowę przedwstępną ze
sprzedającym, wpłacamy mu zadatek z własnych środków, w takim przypadku zadatek
będzie zaliczony na poczet wkładu własnego. Decydując się na złożenie wniosku
do wybranego banku warto dopytać eksperta, jakie źródła wkładu własnego
akceptuje dany bank?
Jedno
jest pewne: banki
nie akceptują wkładu własnego pochodzącego z pożyczek i kredytów.
WIBOR
Chyba
najtrudniejsza i budząca najwięcej kontrowersji składowa kredytu hipotecznego.
Co to jest? Z czym to połączyć? Otóż, ubiegając się o kredyt hipoteczny,
będziemy szczególnie zainteresowani ceną tego kredytu czyli: prowizją banku oraz
oprocentowaniem kredytu. Oprocentowanie natomiast możemy podzielić na dwie
składowe: marża oraz WIBOR. Marża banku to wartość ustalona przez dany bank,
wyrażona w procentach, najczęściej stała w całym okresie kredytowania.
Natomiast WIBOR jest również wartością wyrażoną w procentach, lecz jest to
wartość zmienna, ustalona przez instytucje bankowe na polskim rynku bankowym.
Według Wikipedii definicja WIBOR
jest następująca:
„referencyjna
wysokość oprocentowania kredytów na polskim rynku międzybankowym”
W zależności od banku
będzie zmieniała się co 3 lub 6 miesięcy. To oznacza, że nasze raty będą się
zmieniały co 3 lub 6 miesięcy. Właśnie składowa WIBOR jest odpowiedzialna za
to, czy nasze raty będą większe, czy mniejsze w danym okresie.
WYCENA NIERUCHOMOŚCI
Bank
udzielając nam kredytu hipotecznego, na pewnym etapie podejmowania decyzji
będzie chciał dowiedzieć się z rzetelnego źródła, jaka jest rynkowa wartość
nabywanej przez nas nieruchomości. Do tego celu posłuży się wyceną wykonaną
przez bankowych specjalistów lub specjalistów pracujących na zlecenie banku.
Niektóre banki zgadzają się, by klient dostarczył operat szacunkowy wykonany
przez rzeczoznawcę na zlecenie klienta. Wycena sama w sobie daje informacje
zwrotną bankowi, określając ile warta jest dana nieruchomość na rynku lokalnym.
Na tej podstawie bank ocenia czy kwota, o którą wnioskuje klient nie przewyższa
określonego poziomu wartości nieruchomości. Wykonanie takiej wyceny wiąże
się często z opłatą dodatkową, którą uiszcza klient na etapie podejmowania
decyzji przez bank. Często klienci pytają mnie, a czasem wręcz oczekują,
dodatkowego egzemplarza takiej wyceny dla siebie. Niestety, nie istnieje taka
możliwość. Wycena pozostaje informacją wewnętrzną banku, często jednak znajduje
się w zapisach umowy kredytowej. Jeżeli klient chciałby mieć do swojej
dyspozycji „papierowe” potwierdzenie wartości nabywanej nieruchomości,
pozostaje mu wykonać operat na własną rękę. Wykonanie takiego operatu posiada
też pozytywne strony. Gdyby klient chciał złożyć wniosek kredytowy do kilku
banków, musiałby za każdym razem zapłacić za wykonanie wyceny. Wykonanie
operatu to o wiele niższy koszt niż opłata za kilka wycen.
Mam nadzieję, że zestaw
„3W” będzie przydatny podczas analizowania ofert bankowych. Zachęcam do
zadawania pytań, podczas spotkań z przedstawicielami banku lub pracownikami
firm pośredniczących w sprzedaży kredytów. Im więcej wiemy o kredycie tym
bardziej przyjazny się on staje. Zachęcam również do zadawania pytań w
komentarzach pod tekstem lub wysyłania na adres e-mail.
Ewa
Siwek
Brak komentarzy
Prześlij komentarz